the Curse of Alabaster

Argony

Wyvern ✦ Guardian of Secrets, Trust and Games

"I am like a blue fire that will burn you all"

CZĘŚĆ I - "Wyvern"

Stres związany z sytuacją na Ziemi oraz bezsilność doprowadzają do tragicznych skutków. Włosy Rose przybierają biały kolor również w lustrze (Jeff Williams - "Path to Isolation"). Zachwiana równowaga wpędza władczynię Rosatopii w sen — zostaje zaniesiona przez Nautyra do sypialni i położona na łożu. Tylko tam Luna może być chroniona przez Wierzbę. Przez długi czas nic nowego na wyspie się nie dzieje, choć nad wszystkim pieczę sprawuje Themis.

Dopiero po jakimś czasie z lustra w sypialni wypada Argony - nowa postać królowej Rosatopii, której w końcu udaje się przedostać do domu z Ziemi. Jednak ponieważ jest ona oddzielona ciałem od pozostałych swoich wcieleń ma duże trudności z oddychaniem i używaniem magii. Postanawia przenieść się na Stały Ląd i tymczasowo zamieszkać w wieży Śpiącej Królewny. Pomimo snu właścicielki zamku Argony nie jest sama - ma przy boku Hypnosa - Alabastrowego Rycerza Śpiącej Królewny. Oboje zajmują się ogrodem, tańczą, trenują różne sztuki walki. Czasami postanawiają polecieć do pobliskiego miasta portowego i pochodzić po okolicznych klubach (Jeff Williams - "I Burn"), co pozwala jej zaakceptować kilka spraw w jej życiu. W końcu Argony decyduje się na kupno jednej z kamienic i przerobienie jej na własny klub (Bebe Rexha - "You Can't Stop The Girl").

Po roku spędzonym na Stałym Lądzie i jedynie krótkim wypadom do domu, Argony odczuwa wyraźną zmianę — coraz lepiej jej się oddycha będąc na Rosatopii. W końcu stres ustępuje — smocze skrzydła zmieniają się w anielskie i Gabrielle powraca. Dwa dni później Argony zdaje sobie sprawę, że może bez problemu przejść przez lustro na Drixanę. Kolejnego dnia może przejść na Gyvinger. Następne przejście przez lustro otwiera się na Iris, a potem Księżniczka Natury znów może zasiąść na tronie. Ostatniego dnia Argony przekonuje się, że przejście na Abaddlivun Minargozd również jest możliwe.

Wtedy uradowana Argony udaje się na wieżę, by móc na nowo spojrzeć na wyspę; obok niej stoi Nautyr. W pewnym momencie zaczyna czuć silny ból. Zaczyna się dusić, ale nie chce pomocy od Nautyra. Traci równowagę i spada z wieży rozsypując się niczym lustro. Alabastrowy Rycerz w pośpiechu zbiega na dół do sypialni. Wtedy Luna się budzi, a jej włosy przybierają na powrót ciemnobrązowy kolor — wróciła Rose.

Maial

Chochoł ✦ Guardian of Pain, Loneliness and Winter

CZĘŚĆ II - "Chochoł"

Rose ma dość. Jej samotność doprowadza ją do furii, dlatego oddaje pałeczkę Lunie (Ruelle - "Emerge Part I"). Nie mija dużo czasu, gdy powstaje kolejna postać królowej - Maial (Ruelle - "Emerge Part II"). W wyniku tego żalu Luna próbuje ze sobą walczyć łudząc się, że jest silna (Jeff Williams - "Armed and Ready"), ale przegrywa tę walkę i zsyła na swój układ wieczny mrok (James Newton Howard - "Maleficent Suite"). Sprawia to, że każdy Alabastrowy Rycerz w Systemie Algamta zamienia się w prawdziwy posąg. Wyjątek stanowi Nautyr (ponieważ on nie jest prawdziwy), Thea (która jest matką księżyca, zatem zaklęcie Luny na nią nie zadziałało), oraz Sheep (piastująca swój urząd Turan; patrz. rozdział "Alabastrowi Rycerze"). Maial na początku ucieka w góry chcąc schować się przed światem (Marina Kaye - "Freeze You Out"), ale Nautyrowi udaje się ją przekonać do powrotu. W pałacu jednak Maial przechodzi kolejne załamanie. Ma dość obecności Nautyra - to ją rani. Zdaje sobie sprawę, że może nigdy nie zobaczyć, co kryje się za jego maską i to doprowadza ją do rozpaczy (Ursine Vulpine ft. Annaca - "Wicked Game"). Dodatkowo zaczyna dostrzegać, że rozpada się na kawałki. Części jej szaty strzępią się, a jej odbicie w lustrze blaknie — miłość, której nie może nikomu oddać rozsadza ją od środka doprowadzając co wyniszczenia (Au/Ra, Alan Walker - "Ghost").

Nadchodzi najszczęśliwszy i najsmutniejszy moment od klątwy wiecznego mroku - zmiana Turana. W tym celu Juliet przechodzi z Sheep na Drixanę i zamienia ją w posąg pozwalając Giraffe na przebudzenie się z klątwy.

CZĘŚĆ III - "Empress Juliet"

Sprawa wygląda beznadziejnie. Wykończona Maial zagrzebuje się w śniegu na szczycie góry i odmawia wyjścia. Z pomocą przychodzi do niej Ishtar, która próbuje wyjaśnić jej, że potrafi być silna. Po pół roku walczenia z samą sobą i uczuciami, Maial wraca do pałacu. Decyduje się jednak na radykalne posunięcie: rozumiejąc przyczynę swojego stanu, rozkazuje Nautyrowi opuszczenie Systemu Algamta i zamieszkanie na Stałym Lądzie na wyspie Śpiącej Królewny (Efisio Cross - "Before the Apocalypse"). Rycerz początkowo się opiera, ale ostatecznie wykonuje rozkaz. Luna zaczyna odczuwać wyraźną poprawę i dostrzega wartość, jaką nosi głęboko w sobie.

Jednak ukryta, wewnętrzna wojna nie opuszcza Luny i sprawia, że królowa podejmuje się niezwykle trudnego wyzwania: chce połączyć - choć na chwilę - wszystkie swoje wcielenia (Audiomachine - „We Are Gods"). Przerażone Giraffe i Thea próbują ją ratować, ale nie udaje im się dotrzeć na czas. Popiół, który zawsze towarzyszył Lunie połączył się z jej nieskazitelnymi łzami i przywołał Juliet - serce wszystkich wcieleń królowej Systemu Algamta. Jednak ta, patrząc na siebie, nie zobaczyła tego, czego oczekiwała. Była całkowicie zrobiona z alabastru. Ale nie wyglądała jak inne Alabastrowe Rycerze. Jej ciało było popękane - jakby ułożone z kilkudziesięciu kawałków połączonych niewidzialną siłą. Jej łzy okazały się smołą, która powstała z połączenia sadzy i wody.

Przerażone Thea i Giraffe zabrały matkę do pałacu i postanowiły się nią zająć, ponieważ królowa musiała ułożyć siebie na nowo i poskładać wszystkie swoje części w jedną.

Sytuacja jednak się nie zmieniała. Zrozumiałym był fakt, że Juliet jest zbyt słaba, by w pojedynkę znieść działanie klątwy. Jej czarne serce błagało o osobę, którą mogłaby pokochać i która pomogłaby uporać się z problemami. Jednak królowa powoli zaczęła tracić nadzieję. Nie widząc sensu w czekaniu na wybawienie, postanowiła użyć całej mocy, którą miała, by chociażby odwrócić zaklęcie wiecznej nocy (Alan Menken - „Transformations”). Thea i Giraffe zaprowadziły wyczerpaną królową do jej komnaty i pozwoliły jej odpocząć. Juliet jednak chciała zrobić im niespodziankę. Odpocząwszy odrobinę, udała się na Salę Balową i użyła mocy, by przywrócić do życia Ophiuchus (głównego Grahana).

Gliemene

Chain Maiden ✦ Demon

"I can't breathe... As if I was lying at the bottom of the ocean."

CZĘŚĆ IV - "Gliemene"

Juliet decyduje się na radykalne posunięcie i postanawia udać się na Stały Ląd w miejsce, gdzie mogłaby znaleźć swoją drugą połówkę. Tam spotyka cudowną dziewczynę - Coraline. I chociaż nie odpowiada standardom piękna Stałego Lądu, staje się dla Juliet ostoją, spokojem i miłością. Z tych właśnie uczuć powstaje Gliemene - demon łańcuchów (Tommee Profitt, brooke - "You Are So Beautiful"). 

Mimo wielu wzlotów i upadków w ich związku, udaje się poznać na tyle blisko, by wyjaśnić wszystkie nieporozumienia. Juliet w końcu czuje się szczęśliwa mając kochaną osobę obok siebie. I to dzięki Coraline, Gliemene udaje się w końcu zakończyć Klątwę Alabastru - wszystko wraca do normy i posągi wracają do życia darując tym samym cesarzową (Curtis Schweitzer - "More Immortal Than Even the Stars").

Decyduje się ona również na ważny krok. Udaje się na wyspę Śpiącej Królewny i burzy Nautyra na znak, że znalazła miłość swojego życia i obecność rycerza jest niepotrzebna (Harry Gregson-Williams, John Powell - "Fairytale")... A przynajmniej tak myślała.

Wśród wielu wspaniałych momentów, pojawiły się również bardzo poważne w skutkach konflikty nie tylko między nimi dwiema, ale także u samej Gliemene. Nie będąc pewną niczego w swoim życiu podjęła decyzję o wyrwaniu sobie swojego własnego, czarnego serca i umieszczeniu go w piedestale Thei (Ivan Torrent - "Beyond Love"). Alabastrowe pnącza wyrosły od niego praktycznie natychmiast oplatając nie tylko cały pałac, ale również wyspę, a nawet planetę sięgając do największych głębin. Czy w ten sposób Gliemene oddała swoje serce własnemu światu zamiast domniemanej miłości? Wiele musiało się podziać w umyśle Gliemene, by zdała sobie sprawę, że jej związek wykańcza obydwie dziewczyny od środka, dlatego z wielkim bólem serca zdecydowała się to zakończyć i spróbować żyć dalej (Skott - "Glad it's S.A.D")... 

Gliemene zdarła łańcuchy trzymające ją w miejscu i postanowiła wziąć sprawy w swoje własne ręce, chociaż wpływy Stałego Lądu wciąż podcinały jej skrzydła. Postanowiła znaleźć coś, czym mogłaby zająć myśli (Madison Beer - "Emotional Bruises")...

Czarne serce wziąż jednak tkwi w piedestale i z każdym dniem bije tylko i wyłącznie dla Systemu Algamta (Berlinist - "Gris, pt. 1"). I pozostanie tam na zawsze... o ile ktoś nie postanowi z własnej, nieprzymuszonej woli wkroczyć w ten nieprzewidywalny, magiczny, rozwijający się świat i go sobie zabrać, by je pielęgnować, chronić i rozumieć ile mocy i emocji w nim drzemie...

• CZĘŚĆ ZAKOŃCZONA •

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trochę nieprzydatnych faktów o mnie:

Theatre Academy

Królowa Rosatopii na YouTube